Raz w roku nasza drużyna stara się wziąć udział w akcjach zarobkowych organizowanych przez Hufiec.
Polegają one np. na pakowaniu ludziom zakupów do siatek w sklepach.
Jest to duża szansa dla dzieci, które wyrastają ze swoich mundurów, bądź chciałyby odciążyć trochę rodziców z opłat za obóz harcerski.

Wiadomo, że kwota jaką zarabiają dzieci zależy od ich aktywności podczas pracy, przychylności ludzi, ilości godzin jakie przepracowały oraz wieku. Na razie jednak wszyscy są z nich zadowoleni, więc chyba nie jest tak najgorzej.
Były osoby które zarobiły 40 zł, a również takie które zarobiły 170.
Niektóre dołożyły sobie do butów, obozu, biwaku inne do munduru, finki, menażki.

Każdy przeznacza zarobione pieniążki na co chce - w tematyce harcerskiej.
Odbywa się to z reguły na takiej zasadzie, że rodzice wykładają pieniądze, dzieci przynoszą nam fakturkę wystawioną na hufiec a my oddajemy pieniążki do ręki.

Zawsze po takich akcjach zarobkowych trzeba poczekać około m-c lub dwóch, ponieważ te pieniążki muszą być dwukrotnie przeliczone, zaksięgowane oraz przedstawione Miastu Gdańsk. Po czym dopiero możemy je "ruszyć".
Niestety taka już jest papierologia i nas jako Organizację Państwową obowiązują wszystkie przepisy. Dlatego również potrzebujemy tych faktur na hufiec. Musi być to czarno na białym, że pieniądze zostały spożytkowane na artykuły harcerskie a nie nasze prywatne wydatki.